Kącik Poetycki


4 lipca 2015


Jak Motyla lot !


Dziewczyno ! Joanno !

Dodam Ci skrzydeł

Jakby to, było i nie przenośnie

I nie domyślnie i byś jako

Piękna dziewczyna, wzniosła się nawet

pod chmury, wypełniając swoje pomysły i marzenia

i nawet w sposób abstrakcyjny,

myśląc o tych lotach, jak byś była,

jak ten biały motyl, który

wznosi się ciągle wysoko, aż pod te wspomniane

chmury, jak wyżej wspomniałem.

Nie tylko jeden raz, ale ciągle,

wypełniając ten pusty czas !

i w świetle świecącego wciąż – słońca,

nie bacząc na to, że kiedyś może zabraknąć

tegoż, o to słońca, ale lataj zawsze,

i lataj, bo moim zdaniem,

nigdy nie zabraknie wspomnianego Słońca !

Lataj i lataj, jak ten biały motyl,

zawsze i bez końca !


Mieczysław Wnorowski

4 lipca 2015


Kotka o imieniu – „Pusia” !


Pusia, to kotka niezwykła,

zadomowiła się u nas,

gdy była bezdomna,

ale ta kotka – mądra,

jak na zwierzęta, - przystało !

miła i coś więcej, niż w kocich zdolnościach

jest, i było i nie mało !

Kotka ta w domu naszym przy ul. Morelowej,

długo żyła, to znaczy, przebywała

i była to chwila, długa i nie mała !

przyszedł taki moment, że się oddaliła,

a pobyt swój zaakceptowała

u szanownych Pań z kwiaciarni,

gdy Je – odwiedzała !

Zasługuje sobie na to, by nie być bezdomną,

bo jest przyjazną, a także – mądrą !

Panie te zabrały ją do swojego domu w Łężycy,

która tam się czuje, dobrze i nikt na nią nie krzyczy !


Mieczysław Wnorowski




4 lipca 2015


Ku przyszłości !


Na falach wydarzeń i zdarzeń co ku

nam zmierza, może to chwila miła i świeża,

bo nam pamięć odświeża !

O czym tu mowa ? – o polityce,

która nas niekiedy zwodzi,

a nieraz w błąd wprowadza

i ludziom dobrze lub –źle doradza !

nie trzeba się nią zbytnio przejmować,

a życie na serio traktować !

Byleby, to była odpowiednia sprawa,

a poniekąd – dobra zabawa !


Mieczysław Wnorowski

5 lipca 2015


Cierpienie !


Moja praca w formie ewentualnego wiersza,

powstaje i siły dodaje,

bo niekiedy w bólach się rodzi

i nie ustaje !

Do zapału mnie wiedzie,

aby niepewny strach,

odpędzić, tak daleko,

aby nie wrócił już nigdy

ani przenigdy, ani

w każdej chwili,

jak niegdyś powiadali –

moi przyjaciele mili !

bo moja praca na pewno się popłaca !


Mieczysław Wnorowski




4 lipca 2015


Pustynna burza i Ala !


Pustynna burza, w błocie mnie –nurza.

Deszcz ciągle kropi i mnie także tropi,

i nie pozwoli, by zajść za daleko,

w swych myślach i wyobrażeniach – za daleko !

W tych deszczowych posunięciach ze strony przyrody,

można zabłądzić i w tym głębokim

i pustynnym lesie, gdzie i niegdzie istnieje las i nie wrócić, nawet

na czas z pewną umówioną osobą, bardzo drogą dla

mojego serca i ją stracić raz na zawsze i bezpowrotnie

z mojego serca, a także miejsca, z którego w podróż wyruszyłem,

a teraz nie mogę, już powrócić,

skąd wyruszyłem, to jest z miejsca moich marzeń,

i przyjemnych dla mnie – zdarzeń !


Mieczysław Wnorowski

6 lipca 2015


Cyganie !


Dziś prawdziwych cyganów już nie ma,

i to ogromny żal, że nie mogą jeździć,

w wymarzoną dal !

Dawniej jeździli wozami i na nich

spali, palili ogniska, na leśnych

polanach z dala od sosen

i robili to nawet od rana !

Teraz są osiedleni, nie stosują tego

zwyczaju, mimo, że mają sentyment

do tych czasów, ale to już przeminęło jakby

z wiatrem, tylko sobie przypominają czasem !

A nie tymczasem!

Ta przeszłość, ciągle dręczy i do niej,

często wracają, bo ona utkwiła w ich głębokiej

pamięci !


Mieczysław Wnorowski




8 lipca 2015


Porywy wiatru !


Wiatr nie może wiać bez końca,

łamać drzew swym powiewem,

Jak też można inaczej powiedzieć,

swym porywem,

Udając ,że przestaje,

ale dalej wieje,

może trochę słabiej,

ale to nie prawda,

tylko jak powiedziałem,

wyżej, wieje i bez końca !

Powiew, albo inaczej poryw tego wiatru,

może nam wieścić jakąś nowinę,

związaną z jakimś tam oczekiwanym –

szczęściem, ale trzeba pamiętać, że teraz

o nie, nie jest tak łatwo,

bo ono przychodzi – dość rzadko !


Mieczysław Wnorowski

2 lipca 2015


Marzyciel !


Jako piewca złotych myśli,

mój wzrok leci daleko,

nawet wśród morskich fal !

ja, czyli On ciągle myśli i myśli,

a także marzy, bo

przeszłości mu trochę – żal !

Może nadejdzie taka chwila,

która mu wszystko wynagrodzi

i da mu gwarancję,

gdy ktokolwiek mu – zagrozi !

Oby dożyć wymarzonej chwili

i dalej myśleć i patrzeć ku przyszłości,

dając innym przykład,

jak należy zmierzać – w dal,

nawet, jak wyżej wspomniałem

wśród morskich fal !


Mieczysław Wnorowski


Strona: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9]